Czas. Ależ on pędzi. Jeszcze nie tak dawno witaliśmy Nowy Rok, a tymczasem luty już dobiega końca. Ale o tej porze roku wcale mnie to nie martwi, bo to oznacza, że wiosna jest coraz bliżej. Zanim jednak zacznę cieszyć się kwiatami, staram się szukać inspiracji wokół siebie. Czasem nie jest łatwo, a czasem coś zachwyci i wtedy zaczynają pojawiać się pomysły. Styczeń pod tym względem uważam za udany i to dzięki makaronowym muszelkom. Tak, makaron stał się głównym motywem styczniowych zdjęć i dawno nie miałam takiej frajdy podczas robienia i edycji zdjęć.
Zdjęcia wcale nie są zimowe, jak mógłby sugerować tytuł. Niestety na Mazowszu zima znów nie dopisała, jak przez ostatnich kilka a może już nawet kilkanaście lat. Nie potrafię nazwać nawet tej pory roku, która ją zastąpiła. To chyba taka najgorsza wersja listopada, pochmurna, ciemna i deszczowa z nielicznymi przebłyskami słońca, która trwa i trwa. Umysł i oczy domagają się światła i kolorów. A to zdjęcie przywodzi mi na myśl plażę, usłaną muszelkami skąpanymi w słońcu.
Winter Inspirations
Time. It passes by so quickly. We have been welcoming the New Year not so long ago, and February is coming to the end. But this time of the year it doesn’t worry me at all, because it means that spring is getting closer. However, before I start to enjoy flowers, I try to look for inspiration around me. Sometimes it is not easy, and sometimes something will delight and then ideas begin to appear. In this regard, I consider January to be successful thanks to pasta shells. Yes, the noodles became the main motif of the January pictures and I have not had such fun during taking and editing photos for a long time.
The title might suggest that photos are wintery. Unfortunately, the winter in Mazovia was not wintery at all, as the last few years. I cannot even name the season that replaced it. This is probably the worst version of November, cloudy, dark and rainy with few flashes of the sun that lasts and lasts. Mind and eyes demand light and colors. And this picture reminds me of the beach, with shells bathed in the sun.