Lockdown

Ostatnie miesiące nie należą do najlepszych w moim życiu. Koniec lata przyniósł pogorszenie się stanu zdrowia naszego psa – staruszka. Walczyliśmy i robiliśmy wraz z weterynarzem co mogliśmy, aby przedłużyć mu życie w jak najlepszej kondycji, ale nie udało się. 7 października Drago odszedł – nasz najwierniejszy i najwspanialszy przyjaciel, a ja chyba do...

Scroll to top