Wiosna

Leaves

Wiosna jest dla mnie ekspolozją kolorów i zapachów. Najpierw powoli rozlewa się zieleń. Na jej tle pojawiają się plamy bieli i różu drzew owocowych. Nie muszą stroić się w krzykliwe barwy, bo ich intensywny zapach jest wystarczająco silny, by obwieścić wszystkim ich kwitnienie. Tulipanom towarzyszy erupcja kolorów, a zapachy stają się nagle mniej intensywne. Potem wszystko zabarwia się fioletem bzów, wisterii i irysów. Świat staje się monochromatyczny, a zapach, wręcz hipnotyzujący, znów bierze górę. Za chwilę ponownie wszystko utonie w bieli, tym razem akacji. Delektuję się i chłonę wszystkie te barwy i zapachy całą sobą. Staram się zapisać tę wiosnę w pamięci i na zdjęciach, najpiękniej jak potrafię. Tak, by było widać radość, jaka mi towarzyszy.

Tegoroczna wiosna jest wyjątkowo łaskawa dla mnie. Zdjęcia, które powstają, cieszą mnie wyjątkowo i co najważniejsze jestem z nich bardzo zadowolona. Nie wiem z czego to wynika, ale nawet irysy, które nigdy nie pozwalały mi uchwycić ich urody, tym razem prezentują się przepięknie. I może dlatego jest mi też wyjątkowo smutno, że po tulipanach nie ma już śladu i gdzieniegdzie tylko zachowały się brązowiejące bzy. Ale pojawiają się już kiście kwiatów akacji i nadzieja, że i one będą chciały podzielić się ze mną swoją urodą.

Spring Flowers

Spring

Spring is an explosion of colors and fragrances. First, green slowly spills. Against this background spots of white and pink fruit trees appears. They don’t have to dress up with flashy colors because their intense scent is strong enough to announce their flowering to everyone. Tulips are accompanied by an eruption of colors, and the smells suddenly become less intense. Then everything is colored with lilac, wisteria and irises. The world becomes monochrome, and the smell, even mesmerizing, again prevails. In a moment everything will drown again in white, this time acacia. I savor and absorb all these colors and smells. I try to save this spring in my memory and in photos, as beautifully as I can. So that you can see the joy that accompanies me.

This year’s spring is very kind to me. The photos make me extremely happy and most importantly I am very happy with them. I don’t know where it comes from, but even the irises that never let me capture their beauty look beautiful this time at the photos. And maybe that’s why I am also extremely sad that there is no trace of the tulips any more and only browning lilacs have survived here and there. But bunches of acacia flowers are already appearing and hope that they will want to share their beauty with me, too.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to top